TĘCZA drużyna z charakterem!!!
Po raz kolejny zawodnicy KS Tęcza Brodnia udowodnili, że trzeba grać i walczyć o wygraną do ostatniego gwizdka sędziego!
Sobotni mecz na stadionie w Buczku przyprawił kibiców Tęczy o palpitację serca. Gospodarze podejmowali UKS Ustków, to wymagający przeciwnik mający w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników, a na ławce trenerskiej zasiada znany z występów w drużynie min. Rokity Rokitnica pochodzący z Brazylii Fabiano Valente!
Spotkanie do 25 minuty układało się wspaniale dla zawodników i kibiców Tęczy. Prowadziliśmy grę i nie daliśmy rywalowi żadnej szansy czego efektem było prowadzenie 3;0!!! Wydawało się, ze kolejne gole to kwestia czasu a rywal leży na deskach i już nie wstanie. Nic bardziej mylnego. Piłka nożna to sport niezwykle zaskakujący i nieprzewidywalny! Rywal z Ustkowa niczym Kliczko w ostatniej walce podniósł się przed przerwą dwukrotnie i schodził do szatni zaledwie z jednobramkową stratą!
Po przerwie spotkanie jeszcze bardzie było fascynujące i gra trzymała w napięciu. Adrenalina sięgała zenitu. Mecz stał się otwarty a kwestia wyniku była niewiadomą tym bardziej, że gracze Ustkowa doprowadzili do remisu. Coś niesamowitego, scenariusz prawie jak z finału Ligi Mistrzów pomiędzy AC Milan-FC Liverpool.Goście mieli jeszcze dwie znakomite okazje aby przypieczętować zwycięstwo. Ostateczny cios zadali jednak gracze gospodarzy wykańczając ostatnią akcję spotkania celnym strzałem i ku rozpaczy gości padli sobie w ramiona przy kończącym spotkanie gwizdku sędziego!
Nie trzeba jeździć do Energylandii pod Krakowem żeby przeżyć prawdziwy rollercoaster, wystarczy przyjść co drugą sobotę na mecz Tęczy Brodnia.
Komentarze